W pierwszą sobotę listopada dzieci ze scholi i nasi ministranci wraz z opiekunami: księżmi wikariuszami Szymonem i Michałem, s. Kamilą, p. Anetą oraz p. Zenonem, udali się na jesienną wycieczkę na Górny Śląsk.
Z Piekoszowa wyruszyliśmy kilka minut po godz. 8.00. Pierwszym celem naszej wyprawy była Kopalnia Srebra w Tarnowskich Górach. Tam zostaliśmy podzieleni na dwie grupy, dostaliśmy hełmy i zjechaliśmy szolą (windą) pod ziemię. Przeszliśmy ok. 1,5 km. podziemnymi chodnikami o różnej wysokości. Czasami, wyższe osoby, musiały się mocno schylić, aby dały radę przejść i nadążyć za grupą. Ostatnie 300 m. pod ziemią przepłynęliśmy łodziami.
Z Tarnowskich Góry udaliśmy się do Rudy Śląskiej – Goduli. Tam w rodzinnej parafii ks. Michała została odprawiona Msza św., której przewodniczył i homilię wygłosił ks. Szymon. Po Mszy św. krótką historię parafii przedstawił ks. Jan Małysek – emerytowany proboszcz.
Z Goduli udaliśmy się na Halembę do Aquadromu. Tam spędziliśmy blisko 2 godziny korzystając z różnych wodnych atrakcji.
Ostatnim punktem naszej wycieczki był… McDolnald`s w Katowicach. Oczywiście, jadąc z dziećmi, nie można pominąć tego miejsca, gdzie naprawdę można „zdrowo” zjeść J.
Po obfitej kolacji udaliśmy się w drogę powrotną. W autokarze odbył się „Konkurs piosenki wycieczkowej”. Każdy mógł do mikrofonu zaśpiewać ulubioną piosenkę. Ks. Szymon zadbał także o nagrody. W Piekoszowie byliśmy kilka minut po godz. 22.00.