W dniach 17 i 18 lutego 2018 r. blisko 50-osobowa grupa parafian na czele z ks. Michałem i s. Janą udała się na kolejną Pielgrzymkę. Odwiedziliśmy Miechów, Kraków-Mogiłę, Kalwarię Zebrzydowską i Wadowice. Uczestniczyliśmy także w Misterium Męki Pańskiej u krakowskich salezjanów.
Z Piekoszowa wyruszyliśmy o godz. 8.00. Pierwszym celem naszej Pielgrzymki było Sanktuarium Grobu Bożego w Miechowie. Tam, razem z przewodnikiem, zwiedziliśmy Bazylikę oraz zobaczyliśmy replikę Grobu Bożego z Jerozolimy. Przed południem dotarliśmy do Bazyliki w Mogile. Przy Krzyżu Mogilskim uczestniczyliśmy we Mszy św., a następnie brat cysters opowiedział nam historię tego wyjątkowego Sanktuarium. O godz. 15.00 uczestniczyliśmy w przepięknym Misterium Męki Pańskiej, które wystawili klerycy Wyższego Seminarium Duchownego Księży Salezjanów w Krakowie.
Po prawdziwej „duchowej uczcie” udaliśmy do Kalwarii Zebrzydowskiej na nocleg. Zostaliśmy zakwaterowani w hotelu „BARKA”. Zjedliśmy obiadokolację, a o godz. 21.00 zebraliśmy się jeszcze raz wszyscy razem na wspólnej modlitwie wieczornej.
Drugi dzień naszej Pielgrzymki rozpoczęliśmy od śniadania. O godz. 9.00 uczestniczyliśmy we Mszy św. w Sanktuarium maryjo-pasyjnym w Kalwarii Zebrzydowskiej, a następnie wraz z przewodnikiem zwiedziliśmy cały kompleks sanktuaryjny. Z Kalwarii udaliśmy się do Wadowic na „papieskie kremówki”.
Punktem kulminacyjnym był… kulig w Targanicach. Wsiedliśmy na bryczki, gdzie czekała już na nas gorąca herbata i kawa. Przejazd odbywał się bardzo radośnie – przy śpiewie biesiadnych piosenek. Po blisko godzinnej przejażdżce dojechaliśmy na miejsce, gdzie paliło się już ognisko i piekły się kiełbaski. Był chleb ze smalcem z ogórkiem kiszonym, były napoje gorące i… było bardzo radośnie, że aż nie chciało nam się wracać do domu. Gospodarze poczęstowali nas także chlebem z masłem czosnkowym, który wszyscy zjadali z wielkim apetytem. W końcu musieliśmy się udać w drogę powrotną. Do Piekoszowa wróciliśmy przed godz. 21.00.